
Łączy nas piłka…
Tym razem hasło PZPN idealnie oddało ducha wydarzenia, które miało miejsce w sobotnie południe, 28 grudnia 2024 roku, na obiektach MOSRiR przy ulicy Witkiewicza w Szczecinie.
Dzięki wspólnej inicjatywie Mietka Ostanka i Arka Kondraciuka odbył się wyjątkowy mecz piłkarski, w którym zmierzyli się oldboje ze Stowarzyszenia Oldbojów Pogoni (czyli my) oraz piłkarze reprezentujący Portowców Stars.
OLDBOJE POGONI

Górny rząd: Janusz Słomion, Robert Zalewski, Stanisław Lickiewicz, Michał Kornatowski, Andrzej Wierzbicki, Adam Werra, Marcin Gniotek, Andrzej Grabowski, Sławomir Zagrodzki, Józef Koman, Mariusz Zarzycki, Maciej Rapicki, Witold Chmielowiec
Dolny rząd: Krzysztof Rękawek, Krzystof Czarnecki, Wojciech Kseniak, Zbigniew Kamiński, Marcin Andrzejewski, Robert Wielga, Robert Tawler, Mieczysław Ostanek
PORTOWCY STARS

Górny rząd: Damian Górewicz, Waldemar Kowalczyk, Tomasz Grochowski, Piotr Kozanecki, Radosław Kozieł, Patryk Konopka, Robert Sikorski, Maciej Stolarczyk, Łukasz Żebrowski
Dolny rząd: Arkadiusz Stępień, Olgierd Moskalewicz, Adam Liszczak, Dawid Trzezwiński, Arkadiusz Kondraciuk, Jacek Adamski, Tomasz Wydmuszek, Piotr Sochański.
Po serdecznym przywitaniu obu drużyn, ustaleniu zasad gry i wykonaniu kilku pamiątkowych zdjęć, nadszedł czas na to, co wszyscy kochają najbardziej – grę w piłkę nożną.
Od początku meczu widoczna była spora przewaga Portowców, którzy zdominowali posiadanie piłki. Często atakowali naszą bramkę bronioną przez Stacha Lickiewicza, raz za razem stwarzając groźne sytuacje i mocno testując naszą defensywę. Pierwszą bramkę w meczu zdobył Waldemar Kowalczyk, wyprowadzając drużynę gwiazd na prowadzenie i nieco psując nam humory.
Jednak niezbyt długo – szybka odpowiedź Janusza Słomiona, który popisał się pięknym strzałem, przyniosła wyrównanie. Niestety, dalszy przebieg pierwszej połowy nie był dla nas łaskawy. Portowcy zdobyli jeszcze pięć goli, podczas gdy my odpowiedzieliśmy tylko dwoma trafieniami.
W przerwie meczu wśród licznie zgromadzonych kibiców można było usłyszeć opinie, że wynik jest przesądzony i zwycięstwo Portowców jest pewne. Jednak druga połowa przyniosła zaskakujące zwroty akcji. Gra się wyrównała, a szczęście zaczęło sprzyjać naszej drużynie. Strzeliliśmy aż cztery bramki, podczas gdy Portowcom udało się zdobyć tylko jednego gola. Doskonała postawa naszej defensywy oraz świetna gra Zbycha „Zendera” Kamińskiego w bramce pozwoliły nam utrzymać równowagę.
Końcowy wynik, przypominający bardziej hokejowy, czyli 7:7, wprawił w doskonały nastrój starszych Oldbojów, pozostawiając jednocześnie lekki niedosyt w szeregach Portowców Stars.
Strzelcy bramek:
- Portowcy Stars: Waldemar Kowalczyk, Robert Sikorski, Maciej Stolarczyk, Jacek Adamski (3), Radosław Kozieł.
- Oldboje Pogoni: Janusz Słomion, Michał Kornatowski (3), Marcin Gniotek (2), Krzysztof Rękawek.
Ponieważ obrazy mówią więcej niż tysiąc słów, poniżej prezentujemy zdjęcia autorstwa niezastąpionego Jurka Borowiaka oraz zdjęcia i film nagrany przez Grzegorza Zająca. Na koniec znajdziecie również kilka fotek redakcyjnych.

0 komentarzy